Szalenie niebezpieczna sytuacja – jedzie na S6 pod prąd
18 listopada, 2019To co uwiecznił kierowca jadący od Koszalina do Kołobrzegu w sobotnie popołudnie wręcz mrozi krew w żyłach. Jadąc drogą ekspresową S6, kamera włożona w jego pojeździe zarejestrowała pojazd jadący pasami liderami w część Koszalina…pod prąd. Jak słyszymy, Volkswagena Polo miała prowadzić kobieta.
Szalenie niebezpieczna sytuacja – jedzie na S6 pod prąd
Co gorsze, w samochodzie przedstawiało się znajdować dziecko.
Aż że znaleźć odpowiedni komentarz do tego standardu obrazów. Oczywistym jest, że jazda pod prąd na ulicy dużego ruchu jest wielce niebezpieczna. Ewentualne zderzenie przy prędkościach przekraczających 100 km/h to około pewna śmierć, i mamy że przy zderzeniu czołowym prędkości się sumują.
Inną kwestią jest fakt wjazdu nie w ostatnim punkcie co powinien. Wjazd zarówno na autostradę, kiedy i tzw. „eskę”, korzystając ze węzłów drogowych jest na prawdę ciężki. Jak pokazuje nas asp. Tomasz Kwaśnik z kołobrzeskiej policji, za jazdę pod prąd na ulicy ekspresowej grozi do 500 złotych mandatu i 6 punktów karnych. Jeżeli naruszenie zasad bezpieczeństwa było wyjątkowo rażące, funkcjonariusz może założyć nawet 100 złotych mandatu. Jest dodatkowo możliwość zatrzymać prawo jazdy. Wtedy karę wymierzy sąd, a grzywna może wynieść do 5 000 złotych.
Jak daje asp. T. Kwaśnik, wszelkie nagrania tego standardu można przekazywać odpowiednim jednostkom policji w ramach akcji „Stop Siły na Odległości”. Wszelkie nagrania można wysyłać emailem. W województwie zachodniopomorskim to: stopagresjidrogowej@zachodniopomorska.policja.gov.pl. Więcej na fakt akcji znajdziecie tutaj: http://dlakierowcow.policja.pl/dk/stop-agresji-drogowej/87103,Stop-agresji-na-drodze.html